W ten sposób zaczynam pisać ten pamiętnik. Raz zaczęłam już pisać, ale przerwałam i spaliłam, bo to było jeszcze w „Ghetcie”1 i chodziły rewizje i mama absolutnie kazała mi spalić. Więc spaliłam. No i nie zawsze miałam czas pisać. A teraz jest coś zupełnie innego. Wprawdzie nie wiem, czy przeżyjemy tę wojnę, a nawet bardzo wątpliwe, ale w każdym razie uprzyjemnia mi czas. Bo położenie nasze...
Szmul Rozensztajn prowadził swój Notatnik od 20 lutego 1941 do 7 kwietnia 1942 roku. Jako bliski współpracownik Przełożonego Starszeństwa Żydów w Łodzi Chaima Rumkowskiego opisywał w nim dzień powszedni swojego przełożonego, jego prace, obowiązki oraz spotkania. Przytaczał również mowy wygłaszane przez Rumkowskiego do mieszkańców getta.
Tekst Notatnika pozbawiony jest właściwie osobistych komentarzy...
Stanisław Gombiński , policjant w warszawskim getcie, zatrudniony w Kierownictwie Służby Porządkowej, spisał swoje wspomnienia po opuszczeniu zamkniętej dzielnicy, ukrywając się po tzw. aryjskiej stronie.
Pierwsza część wspomnień poświęcona jest historii getta oraz nastrojom i odczuciom jego mieszkańców od chwili utworzenia dzielnicy aż do powstania w getcie w kwietniu 1943. W części drugiej Gombiński...
W dziennikach pisanych w gettach i obozach powtarza się ten sam motyw: bezradności słów i języka. Nie ma pojęć, za pomocą których zło i cierpienie dają się wyrazić. Każde znane słowo jest zbyt ograniczone, zbyt wyświechtane, nieadekwatne. Na tym tle reportaże Pereca Opoczyńskiego są dokumentem niezwykłym, wybitnym i zasługującym na jak najszybsze wydanie. Jego zmysł obserwacji, przenikliwość i przejrzystość...
[...] Na podwórzu ustawiona była już spora grupa ludzi, złożona z tych, którzy opuścili byli swoje mieszkania lub kryjówki przed nami. Ustawiono nas w długi szereg i „gęsiego” przeprowadzono przez wszystkie podwórza i bramy na ulicę. W pierwszym podwórzu musieliśmy przejść przez szpaler skierowanych ku nam luf karabinowych. Mimo groźnej uwagi nie mogłem nie zwrócić uwagi na krwią splamione...