Z całej rodziny Natejków jedynie Agnieszka nigdy nie miała dość słuchania opowieści przybranej prababci Krysi. Fascynowały ją legendy o rodowych skarbach. Gdy po latach testamentowe rozporządzenia prababci wyznaczyły dziewczynę na kolejną Strażniczkę Pamięci, członkowie rodziny odetchnęli z ulgą. Zajęci zmaganiami z PRL-owską codziennością, nie mieli ochoty troszczyć się o posagowy kufer przywieziony...